Counterpoint twierdzi, że do 2030 r. będzie działać ponad 9 miliardów urządzeń obsługujących eSIM.

Do 2030 r. prawie 70% wszystkich dostarczanych urządzeń komórkowych będzie obsługiwało eSIM/iSIM, napędzane przez smartfony i moduły komórkowe IoT.

Globalne dostawy urządzeń obsługujących xSIM przekroczą 9 miliardów sztuk w latach 2024-2030, rosnąc w tym okresie w tempie 22% CAGR (skumulowany roczny wskaźnik wzrostu). Tak wynika z najnowszego raportu Counterpoint eSIM Devices Market Outlook. Prognoza obejmuje wszystkie formy, w tym sprzętowe eSIM (eUICC), iSIM (iUICC), nuSIM i Soft SIM.

Oczekuje się, że baza zainstalowanych urządzeń konsumenckich obsługujących xSIM przekroczy 2,5 miliarda sztuk do 2030 roku.

Urządzenia obsługujące iSIM będą rosły najszybciej, a ich dostawy będą rosły w tempie 160% CAGR w latach 2024-2030.

Branża przekroczyła punkt zwrotny po premierze iPhone'a eSIM wyłącznie w USA w 2022 roku i obecnie wkracza w okres hiper wzrostu. Świadczy o tym rosnąca liczba producentów OEM wprowadzających na rynek urządzenia obsługujące eSIM. Obecnie smartfony mają najwyższy wskaźnik adopcji eSIM po stronie konsumentów. Jednak kategorie takie jak Connected Cars, Gateways and Routers i Drones, w których zarządzanie fizycznymi kartami SIM może być bardzo trudne, będą korzystać na łączności opartej na eSIM lub iSIM. W dłuższej perspektywie, xSIM stanie się domyślną formą dla tych branż.

Rosnąca popularność tej technologii wśród globalnych operatorów sieci komórkowych (MNO) również potwierdza tę hipotezę. Ponad 400 operatorów obsługuje obecnie usługi eSIM na całym świecie, umożliwiając podłączenie średnio ponad 50 urządzeń konsumenckich.

Do 2030 roku urządzenia obsługujące iSIM będą stanowić znaczną część ekosystemu urządzeń komórkowych. Komentując spodziewany wysoki wzrost iSIM, starszy analityk Ankit Malhotra powiedział: "To wciąż bardzo wczesne dni dla iSIM. Spodziewamy się jednak, że adopcja iSIM nabierze tempa w ciągu najbliższych trzech lat. Technologia ta ma potencjał, aby zwiększyć wydajność urządzeń poprzez obniżenie kosztów, rozmiaru i złożoności. To czyni ją idealną do wykorzystania w szerokim zakresie aplikacji IoT, od inteligentnych urządzeń domowych po czujniki przemysłowe".

OnePlus ujawnił nazwy produktów, które zostaną zaprezentowane podczas Summer Launch Event odbywającego się 16 lipca br. w Mediolanie.

We Włoszech OnePlus zaprezentuje smartfon z metalową obudową OnePlus Nord 4, tablet – OnePlus Pad 2, słuchawki – OnePlus Nord Buds 3 Pro oraz smartwatch – OnePlus Watch 2R.

OnePlus w ramach kampanii promującej smartfon OnePlus Nord 4, nawiązał współpracę z TUMI – producentem toreb i walizek.

W ramach limitowanej serii dostępne będą dwa produkty: torba „TUMI Voyageur Persia Crossbody Bag” oraz walizka „TUMI 19 Degree Aluminium International Carry-on”.

Eleven Sports pozyskało wyłączne prawa do transmitowania Bundesligi i 2. ligi niemieckiej od sezonu 2025/26 do końca 2028/29.

Dodatkowo Eleven Sports uzyskało niewyłączną licencję na rundę wiosenną sezonu 2024/25.

Od stycznia 2025 Eleven ponownie będzie pokazywać mecze ligi niemieckiej.

Dotychczas prawa do transmisji miała platforma Viaplay.

Nadchodzi premiera nowych składanych telefonów od Samsunga. Oficjalnie telefony zostaną zaprezentowane 10 lipca w Paryżu, ale już dziś wiemy o nich praktycznie wszystko. Serwis The Verge opublikował materiały z przecieków Evana Blassa na Twitterze. W wycieku znalazły się materiały marketingowe Samsunga.

Lżejsze i dłużej działają na baterii

Oba nowe telefony będą zauważalnie lżejsze, będą miały mniejsze rozmiary obudowy i dłuższy czas działania na baterii. W przypadku Fold 6 dłuży czas musi być wynikiem optymalizacji, bo pojemność baterii pozostała bez zmian – 4400 mAh. Na przykładzie S24 Ultra wiemy jednak, że wydłużenie czasu działania na tej samej pojemności baterii jest bardzo znaczące. W Flip 6 pojemność baterii zwiększyła się z 3700 do 4000 mAh, co powinno przynieść jeszcze większą różnicę. W materiałach The Verge jest mowa o godzinę dłuższym działaniu na LTE i wydłużonym o dwie godziny oglądaniu wideo w przypadku Fold 6. Korzyści w przypadku Flip 6 są jeszcze większe - dodatkowe dwie godziny pracy na LTE oraz 3 dodatkowe godziny oglądania wideo.

Zmiany w specyfikacji

Oba telefony otrzymały najnowszy flagowy procesor Snapdragon 8 Gen 3. To jedna z kluczowych przewag nad składakiem Motoroli razr 50 ultra, która korzysta z wersji „s” tego procesora.

Najważniejsze zmiany w Fold 6 to wyższa jasność wewnętrznego ekranu, która wzrosła z 1750 do 2600 nitów oraz większa przekątna zewnętrznego wyświetlacza, która wzrosła z 6,2 do 6,3 cala.

Popularniejszy i tańszy Flip 6 otrzymał nową matrycę głównego aparatu, której rozdzielczość wzrosła z 12 do 50 megapikseli oraz więcej pamięci RAM – 12 zamiast 8 GB.

Najdziwniejszym elementem przecieku jest informacja, że zewnętrzny ekran Flipa 6 zamiast AMOLED jak dotychczas będzie w technologii IPS. Raczej jest to błąd w materiałach, które wyciekły. 

AI nadal kluczowe w Samsungu

Samsung wciąż kładzie duży nacisk na swoje funkcje AI, w których nadal jest bezdyskusyjnym liderem. Nawet jeśli uznamy, że nie wszystkie w praktyce okazują się przydatne, to konkurencja i tak nie oferuje nawet ułamka możliwości koreańskiego producenta.

W przypadku nowych składaków podwójne wyświetlacze zostały wykorzystane do funkcji tłumacza. Dzięki temu możemy złożony pod kątem 90 stopni telefon postawić na stole tak, aby nasz rozmówca również widział tłumaczenie wyświetlone dla niego na ekranie.
Nowy design Samsung Galaxy Buds3

Wyciekło również zdjęcie pudełka nowych słuchawek Samsung Galaxy Buds3, udostępnione przez serwis Gsmarena. Potwierdza ono wcześniejsze plotki i wycieki o nowym kształcie słuchawek. Jest nadzieja, że poprawi to działanie wbudowanych mikrofonów, które będą mocniej wystawać poza obręb małżowiny usznej. Takie posunięcie upodabnia słuchawki Buds3 do Apple AirPods.

Nadchodzi premiera nowych składanych telefonów od Samsunga. Oficjalnie telefony zostaną zaprezentowane 10 lipca w Paryżu, ale już dziś wiemy o nich praktycznie wszystko. Serwis The Verge opublikował materiały z przecieków Evana Blassa na Twitterze. W wycieku znalazły się materiały marketingowe Samsunga.

Lżejsze i dłużej działają na baterii

Oba nowe telefony będą zauważalnie lżejsze, będą miały mniejsze rozmiary obudowy i dłuższy czas działania na baterii. W przypadku Fold 6 dłuży czas musi być wynikiem optymalizacji, bo pojemność baterii pozostała bez zmian – 4400 mAh. Na przykładzie S24 Ultra wiemy jednak, że wydłużenie czasu działania na tej samej pojemności baterii jest bardzo znaczące. W Flip 6 pojemność baterii zwiększyła się z 3700 do 4000 mAh, co powinno przynieść jeszcze większą różnicę. W materiałach The Verge jest mowa o godzinę dłuższym działaniu na LTE i wydłużonym o dwie godziny oglądaniu wideo w przypadku Fold 6. Korzyści w przypadku Flip 6 są jeszcze większe - dodatkowe dwie godziny pracy na LTE oraz 3 dodatkowe godziny oglądania wideo.

Zmiany w specyfikacji

Oba telefony otrzymały najnowszy flagowy procesor Snapdragon 8 Gen 3. To jedna z kluczowych przewag nad składakiem Motoroli razr 50 ultra, która korzysta z wersji „s” tego procesora.

Najważniejsze zmiany w Fold 6 to wyższa jasność wewnętrznego ekranu, która wzrosła z 1750 do 2600 nitów oraz większa przekątna zewnętrznego wyświetlacza, która wzrosła z 6,2 do 6,3 cala.

Popularniejszy i tańszy Flip 6 otrzymał nową matrycę głównego aparatu, której rozdzielczość wzrosła z 12 do 50 megapikseli oraz więcej pamięci RAM – 12 zamiast 8 GB.

Najdziwniejszym elementem przecieku jest informacja, że zewnętrzny ekran Flipa 6 zamiast AMOLED jak dotychczas będzie w technologii IPS. Raczej jest to błąd w materiałach, które wyciekły. 

AI nadal kluczowe w Samsungu

Samsung wciąż kładzie duży nacisk na swoje funkcje AI, w których nadal jest bezdyskusyjnym liderem. Nawet jeśli uznamy, że nie wszystkie w praktyce okazują się przydatne, to konkurencja i tak nie oferuje nawet ułamka możliwości koreańskiego producenta.

W przypadku nowych składaków podwójne wyświetlacze zostały wykorzystane do funkcji tłumacza. Dzięki temu możemy złożony pod kątem 90 stopni telefon postawić na stole tak, aby nasz rozmówca również widział tłumaczenie wyświetlone dla niego na ekranie.
Nowy design Samsung Galaxy Buds3

Wyciekło również zdjęcie pudełka nowych słuchawek Samsung Galaxy Buds3, udostępnione przez serwis Gsmarena. Potwierdza ono wcześniejsze plotki i wycieki o nowym kształcie słuchawek. Jest nadzieja, że poprawi to działanie wbudowanych mikrofonów, które będą mocniej wystawać poza obręb małżowiny usznej. Takie posunięcie upodabnia słuchawki Buds3 do Apple AirPods.

Do sprzedaży w Polsce trafił nowy model Infinix NOTE 40 Pro+ 5G z szybkim ładowaniem 100 W i obsługą 5G w cenie 1996 zł, a NOTE 40 Pro+ 5G, NOTE 40 Pro i NOTE 40 są teraz dostępne w limitowanej edycji Racing Edition, stworzonej we współpracy ze studiem projektowym Designworks z grupy BMW, w cenach odpowiednio 1996 zł, 1496 zł i 1196 zł.

NOTE 40 Pro+ 5G dostępny jest w kolorze Obsidian Black, w zestawie z magnetycznym etui MagCase, ładowarką 100 W, szkłem hartowanym i słuchawkami przewodowymi.

Smartfony Infinix NOTE 40 Pro+ 5G, NOTE 40 Pro i NOTE 40 mają srebrne wykończenie z metalicznym połyskiem oraz trójkolorowe elementy na wyspie obiektywów w kolorach czerwonym, niebieskim i granatowym. Interfejs użytkownika i obudowa nawiązują do estetyki wyścigów samochodowych. Dodatkowo, NOTE 40 jest dostępny w kolorze Vintage Green, a NOTE 40 Pro w kolorze Obsidian Black.

Na polski rynek wchodzi też NOTE 40 5G w cenie 1396 zł, z magnetycznym etui MagCase, ładowarką 33 W, szkłem hartowanym i słuchawkami przewodowymi.

Nowe smartfony są dostępne w autoryzowanym sklepie Infinix i największych sieciach handlowych.

Specyfikacje techniczne nowych smartfonów Infinix:

Do sprzedaży w Polsce trafił nowy model Infinix NOTE 40 Pro+ 5G z szybkim ładowaniem 100 W i obsługą 5G w cenie 1996 zł, a NOTE 40 Pro+ 5G, NOTE 40 Pro i NOTE 40 są teraz dostępne w limitowanej edycji Racing Edition, stworzonej we współpracy ze studiem projektowym Designworks z grupy BMW, w cenach odpowiednio 1996 zł, 1496 zł i 1196 zł.

NOTE 40 Pro+ 5G dostępny jest w kolorze Obsidian Black, w zestawie z magnetycznym etui MagCase, ładowarką 100 W, szkłem hartowanym i słuchawkami przewodowymi.

Smartfony Infinix NOTE 40 Pro+ 5G, NOTE 40 Pro i NOTE 40 mają srebrne wykończenie z metalicznym połyskiem oraz trójkolorowe elementy na wyspie obiektywów w kolorach czerwonym, niebieskim i granatowym. Interfejs użytkownika i obudowa nawiązują do estetyki wyścigów samochodowych. Dodatkowo, NOTE 40 jest dostępny w kolorze Vintage Green, a NOTE 40 Pro w kolorze Obsidian Black.

Na polski rynek wchodzi też NOTE 40 5G w cenie 1396 zł, z magnetycznym etui MagCase, ładowarką 33 W, szkłem hartowanym i słuchawkami przewodowymi.

Nowe smartfony są dostępne w autoryzowanym sklepie Infinix i największych sieciach handlowych.

Specyfikacje techniczne nowych smartfonów Infinix:

PLAY poinformował, że w  ostatnim tygodniu czerwca uruchomił kilkanaście nowych stacji bazowych.

Zasięg poprawił się np. w Gryficach (woj. zachodniopomorskie), Kolbudach (woj. pomorskie), Halinowie (woj. mazowieckie), Aleksandrowie Kujawskim (woj. kujawsko-pomorskie) i Przeworsku (woj. podkarpackie).

PLAY w I kw. uruchomił 136 nowych stacji bazowych i na koniec kwartału miał 11 757 nadajników. Przez rok liczba stacji urosła o 1015.

PLAY poinformował, że w  ostatnim tygodniu czerwca uruchomił kilkanaście nowych stacji bazowych.

Zasięg poprawił się np. w Gryficach (woj. zachodniopomorskie), Kolbudach (woj. pomorskie), Halinowie (woj. mazowieckie), Aleksandrowie Kujawskim (woj. kujawsko-pomorskie) i Przeworsku (woj. podkarpackie).

PLAY w I kw. uruchomił 136 nowych stacji bazowych i na koniec kwartału miał 11 757 nadajników. Przez rok liczba stacji urosła o 1015.

Do niedawna tablety o przekątnej powyżej 11 cali były znacznie droższe od reszty oferty producentów. Chcąc kupić większy tablet trzeba było wydać powyżej 2,5 tysięcy złotych. Teraz zaczyna się to zmieniać, a jedną z pierwszych propozycji jest Redmi Pad Pro. Ten 12,1 calowy tablet w konfiguracji 6/128 można kupić w cenie 1399 zł, a w niektórych sklepach w promocji nawet za 1199 zł. Jest też bogatsza wersja 8/256 za 1599 zł. Od kiedy smartfony stały się większe to tablety przesuwają się bardziej w kierunku kanapowych urządzeń, które zamiast mobilności większy nacisk kładą na lepsze wrażenia z oglądania multimediów. Sprawdźmy zatem, jak w praktyce sprawdza się Redmi Pad Pro.

Design

Podobnie jak poprzednie modele, Redmi Pad Pro ma wysokiej jakości obudowę wykonaną z jednego kawałka aluminium. Grubość tabletu to zaledwie 7,52 mm. Waga urządzenia to 571 gramów. W dłoni czuć, że Redmi Pad Pro jest nieco cięższy niż inne tablety o standardowych, a więc mniejszych rozmiarach.

Obok gniazda USB C znajdziemy rzadko spotykane dzisiaj gniazdo słuchawkowe, które wciąż bywa bardzo przydatne. Innym mile widzianym dodatkiem jest szuflada na kartę micro SD. Jeśli planujesz gromadzić bibliotekę filmów, muzyki czy zdjęć na swoim tablecie, Redmi Pad Pro będzie do tego celu dobrym wyborem.

Pad Pro ma 4 głośniki w układzie stereo – po dwa na każdej z krótszych krawędzi. Kanały prawy i lewy zostały całkowicie rozdzielone. Emitowany dźwięk jest głośny i przestrzenny – na filmach z Dolby Atmos można usłyszeć, jak przemieszcza się źródło dźwięku. Do pełni zadowolenia brakuje jednak niskich tonów.

Wraz z tabletem dostaliśmy do testów trzy rodzaje akcesoriów: zwykłe etui, etui z klawiaturą oraz rysik.

Zwykłe etui o nazwie Cover chroni tablet z przodu i z tyłu oraz umożliwia postawienie go na stole pionowo. Ma też opcjonalne miejsce na wsunięcie rysika, które można usunąć, gdy nie jest nam potrzebne. Tablet jest mocowany na wcisk w specjalnym uchwycie z tworzywa.

Etui z klawiaturą ma taki sam system mocowania jak zwykłe etui – na wcisk. Klawiatura jest ładowana za pomocą USB C i ma osobny włącznik. Z tabletem łączy się bezprzewodowo za pomocą Bluetooth. Nie ma pinów łączących klawiaturę z tabletem, a to oznacza, że musimy pamiętać, aby ładować klawiaturę osobno. Po podłączeniu, aby poprawnie zadziałały polskie znaki musiałem zmienić układ klawiatury w ustawieniach systemowych.

Konstrukcja rysika Redmi Smart Pen jest podobna – ma wbudowane gniazdo USB C, który służy do jego ładowania. Nie można przyczepić go do tabletu magnetycznie. Paruje się go tak samo jak klawiaturę czy słuchawki, przez Bluetooth.

Są to rozwiązania bardziej budżetowe. W wyższych modelach rysik ładuje się i jednocześnie paruje z tabletem, gdy jest przyczepiony magnetycznie do jego krawędzi. Klawiatura jest zasilana prosto z tabletu, dzięki czemu nie trzeba jej ładować osobno. Nie wiem również jak będzie z dostępnością tych akcesoriów w praktyce. Gdy sam kupiłem tablet Xiaomi, to rysik do niego nie był dostępny w sprzedaży przez wiele miesięcy.

Wyświetlacz

Ekran o przekątnej 12,1 cala, proporcjach 16:10 i rozdzielczości 2560 x 1600 pikseli to kluczowa cecha Redmi Pad Pro. Wyświetlacz obsługuje odświeżanie 120 Hz i ma maksymalną jasność 600 nitów. Ramki ekranu są symetryczne i mogłyby być węższe. Panel jest zgodny ze standardem Dolby Vision. Jest przykryty szkłem Gorilla Glass 3.

Ekran jest wykonany w technologii IPS. Nie ma tabletów z ekranem OLED na rynku w przedziale cenowym Pada Pro. W warunkach domowych jasność jest wystarczająca, ale latem, nawet w pomieszczeniach, sięgnięcie po maksymalną jasność może być konieczne. Do wykorzystania tabletu na dworze w słoneczny dzień ekran jest zbyt ciemny, aby zachować pełen komfort. Dodatkowo jasność spada wyraźnie, gdy patrzymy na wyświetlacz pod kątem.

Ekran może przełączać się automatycznie pomiędzy tymi częstotliwościami odświeżania: 30 Hz, 48 Hz, 60 Hz, 90 Hz i 120 Hz.

W ustawieniach znajdziemy możliwość dopasowania kolorów i balansu bieli, tryb ochrony oczu oraz możliwość ustawienia odświeżania na sztywno.

Specyfikacja i system

Redmi Pad Pro wykorzystuje procesor Snapdragon 7s Gen 2, który jest z ubiegłego roku. Testowy egzemplarz jest w konfiguracji 6/128 GB, którą można kupić za 1399 zł lub 1199 zł w promocji. Opcjonalnie jest jeszcze dostępna wersja 8/256 GB za 1599 zł. Biorąc pod uwagę, że pamięć można rozszerzyć kartą micro SD, można podejrzewać, że tańsza wersja będzie się cieszyć większą popularnością.

W teście wydajności Antutu Redmi Pad Pro uzyskał 610 tysięcy punktów. Ani to dużo, ani mało – podobną wydajność ma Xiaomi Pad 5 z 2021 roku, ale był droższy mimo mniejszej przekątnej. Wszystkie tablety w tym przedziale cenowym oferują podobną wydajność, która wystarcza do prawie wszystkich zadań, jakie można postawić przed urządzeniem tego typu. Do multimediów taka wydajność wystarczy z zapasem. Gry są bardziej wymagające, ale większość też będzie działać OK, czasami na niższych ustawieniach jakości grafiki.

Pakiet łączności Redmi Pad Pro składa się wyłącznie z WiFi 6 oraz Bluetooth 4.2. Podobnie jak w innych tabletach Xiaomi, nie ma łączności LTE/5G, nie ma też pozycjonowania GPS lub NFC i czytnika linii papilarnych. To urządzenie bardziej do użytku domowego niż pracy w terenie. W sklepie widnieje pozycja Redmi Pad Pro 5G, ale nie jest obecnie dostępna.

Zestaw czujników obejmuje czujnik temperatury barwowej, akcelerometr, czujnik pola magnetycznego (Halla), czujnik światła, kompas cyfrowy i żyroskop. Pozycjonowanie w wideo 360 działa poprawnie, gdy pochylam tablet na boki.

Redmi Pad Pro działa pod kontrolą Androida 14 zaktualizowanego pod kątem zabezpieczeń do wersji z czerwca, z nakładką systemową HyperOS 1.0.4.0. Nowa nakładka systemowa tak naprawdę niewiele różni się od poprzedniczki.

Wśród funkcji systemowych dedykowanych tabletom znajdziemy pływające okna – aplikacje można otworzyć z dolnego paska skrótów od razu w oknie. Możliwe jest też dzielenia ekranu na połowę. Z kolei narzędzia konferencyjne dodają funkcje upiększania.

Jest też osobny dział ustawień rysika i klawiatury, jeśli zdecydujemy się je dokupić. W ustawieniach dodatkowych znajdziemy też funkcję Game Turbo oraz Drugą przestrzeń. Reszta to zupełnie standardowy Android.

Aparat

Redmi Pad Pro ma dwa aparaty po 8 megapikseli każdy – jeden z tyłu jeden z przodu obudowy. Istotną zaletą jest umieszczenie przedniego aparatu do telekonferencji na środku dłuższej krawędzi.

• 8 MP, f/2.0 – tylny aparat
• 8 MP, f/2.3 – przedni aparat

Tablety zazwyczaj nie służą do fotografowania i filmowania, poza wideokonferencjami i ewentualnie kopiowaniem dokumentów. Nawet nie próbują konkurować ze smartfonami pod kątem specyfikacji. Tak też jest w przypadku Redmi Pad Pro. Z tyłu jest pojedynczy aparat i na dodatek nie ma ani stabilizacji optycznej, ani nawet detekcji fazy. Podczas fotografowania po raz pierwszy od dawna widziałem, jak aparat potrzebował chwili na poszukanie ostrości.

Jakość zdjęć jest przyzwoita w świetle dziennym i raczej słaba w przypadku zdjęć nocnych pomimo dedykowanego trybu. Za to jakość przedniego aparatu do wideokonferencji nie odstaje od głównego aparatu, co w przypadku tabletu jest istotną zaletą. Należy również docenić diodę doświetlającą z tyłu obudowy, której często w tabletach brakuje.

Oba aparaty nagrywają wideo FHD w 30 klatkach na sekundę. Nagranie nie jest zbyt szczegółowe, ale ma za to stabilizacje cyfrową, która powinna być wystarczająca.

Bateria i ładowanie

Pojemność baterii Redmi Pad Pro to 10 000 mAh. Tablet obsługuje ładowanie o mocy 33W, nie ma jednak ładowarki w zestawie.

Czas działania Redmi Pad Pro jest w ścisłej czołówce wszystkich tabletów na rynku. W naszym teście odtwarzania wideo z YouTube tablet potrzebował ponad 11 godzin, aby rozładować się zaledwie w połowie. Nawet podczas intensywnego obciążenia SOT przekracza 11 godzin. Jest niemal niemożliwe, aby rozładować Pad Pro do zera w ciągu jednego dnia.

Podsumowanie

Redmi Pad Pro to niedrogi tablet z ekranem o dużej przekątnej 12,1 cala i wysokiej rozdzielczości 2560 x 1600 pikseli. Jego drugą istotną zaletą jest pojemna bateria i długie działanie. Warto też wspomnieć o 4 głośnikach w układzie stereo.

Wydajność, chociaż nie wyróżnia się, jest adekwatna do ceny urządzenia i zupełnie wystarczająca. Podobnie jak jakość aparatu. Cieszy możliwość rozszerzenia pamięci za pomocą karty micro SD oraz gniazdo słuchawkowe. Oba elementy czynią z Redmi Pad Pro doskonałego towarzysza do korzystania z multimediów.

Do pracy w terenie zabrakło łączności GSM, GPS oraz większej jasności wyświetlacza. Opcjonalne akcesoria są dobrze przemyślane, ale również po stronie bardziej ekonomicznej – rysik i klawiaturę trzeba ładować niezależnie od tabletu.

Sam jestem zwolennikiem traktowania tabletu jako wygodnego urządzenia do multimediów i przeglądania internetu, bez dokupywania dodatkowych akcesoriów i próby zastąpienia nim np. laptopa. W takim scenariuszu Redmi Pad Pro sprawdzi się świetnie, oferując atrakcyjną cenę w zestawieniu z możliwościami.

Do niedawna tablety o przekątnej powyżej 11 cali były znacznie droższe od reszty oferty producentów. Chcąc kupić większy tablet trzeba było wydać powyżej 2,5 tysięcy złotych. Teraz zaczyna się to zmieniać, a jedną z pierwszych propozycji jest Redmi Pad Pro. Ten 12,1 calowy tablet w konfiguracji 6/128 można kupić w cenie 1399 zł, a w niektórych sklepach w promocji nawet za 1199 zł. Jest też bogatsza wersja 8/256 za 1599 zł. Od kiedy smartfony stały się większe to tablety przesuwają się bardziej w kierunku kanapowych urządzeń, które zamiast mobilności większy nacisk kładą na lepsze wrażenia z oglądania multimediów. Sprawdźmy zatem, jak w praktyce sprawdza się Redmi Pad Pro.

Design

Podobnie jak poprzednie modele, Redmi Pad Pro ma wysokiej jakości obudowę wykonaną z jednego kawałka aluminium. Grubość tabletu to zaledwie 7,52 mm. Waga urządzenia to 571 gramów. W dłoni czuć, że Redmi Pad Pro jest nieco cięższy niż inne tablety o standardowych, a więc mniejszych rozmiarach.

Obok gniazda USB C znajdziemy rzadko spotykane dzisiaj gniazdo słuchawkowe, które wciąż bywa bardzo przydatne. Innym mile widzianym dodatkiem jest szuflada na kartę micro SD. Jeśli planujesz gromadzić bibliotekę filmów, muzyki czy zdjęć na swoim tablecie, Redmi Pad Pro będzie do tego celu dobrym wyborem.

Pad Pro ma 4 głośniki w układzie stereo – po dwa na każdej z krótszych krawędzi. Kanały prawy i lewy zostały całkowicie rozdzielone. Emitowany dźwięk jest głośny i przestrzenny – na filmach z Dolby Atmos można usłyszeć, jak przemieszcza się źródło dźwięku. Do pełni zadowolenia brakuje jednak niskich tonów.

Wraz z tabletem dostaliśmy do testów trzy rodzaje akcesoriów: zwykłe etui, etui z klawiaturą oraz rysik.

Zwykłe etui o nazwie Cover chroni tablet z przodu i z tyłu oraz umożliwia postawienie go na stole pionowo. Ma też opcjonalne miejsce na wsunięcie rysika, które można usunąć, gdy nie jest nam potrzebne. Tablet jest mocowany na wcisk w specjalnym uchwycie z tworzywa.

Etui z klawiaturą ma taki sam system mocowania jak zwykłe etui – na wcisk. Klawiatura jest ładowana za pomocą USB C i ma osobny włącznik. Z tabletem łączy się bezprzewodowo za pomocą Bluetooth. Nie ma pinów łączących klawiaturę z tabletem, a to oznacza, że musimy pamiętać, aby ładować klawiaturę osobno. Po podłączeniu, aby poprawnie zadziałały polskie znaki musiałem zmienić układ klawiatury w ustawieniach systemowych.

Konstrukcja rysika Redmi Smart Pen jest podobna – ma wbudowane gniazdo USB C, który służy do jego ładowania. Nie można przyczepić go do tabletu magnetycznie. Paruje się go tak samo jak klawiaturę czy słuchawki, przez Bluetooth.

Są to rozwiązania bardziej budżetowe. W wyższych modelach rysik ładuje się i jednocześnie paruje z tabletem, gdy jest przyczepiony magnetycznie do jego krawędzi. Klawiatura jest zasilana prosto z tabletu, dzięki czemu nie trzeba jej ładować osobno. Nie wiem również jak będzie z dostępnością tych akcesoriów w praktyce. Gdy sam kupiłem tablet Xiaomi, to rysik do niego nie był dostępny w sprzedaży przez wiele miesięcy.

Wyświetlacz

Ekran o przekątnej 12,1 cala, proporcjach 16:10 i rozdzielczości 2560 x 1600 pikseli to kluczowa cecha Redmi Pad Pro. Wyświetlacz obsługuje odświeżanie 120 Hz i ma maksymalną jasność 600 nitów. Ramki ekranu są symetryczne i mogłyby być węższe. Panel jest zgodny ze standardem Dolby Vision. Jest przykryty szkłem Gorilla Glass 3.

Ekran jest wykonany w technologii IPS. Nie ma tabletów z ekranem OLED na rynku w przedziale cenowym Pada Pro. W warunkach domowych jasność jest wystarczająca, ale latem, nawet w pomieszczeniach, sięgnięcie po maksymalną jasność może być konieczne. Do wykorzystania tabletu na dworze w słoneczny dzień ekran jest zbyt ciemny, aby zachować pełen komfort. Dodatkowo jasność spada wyraźnie, gdy patrzymy na wyświetlacz pod kątem.

Ekran może przełączać się automatycznie pomiędzy tymi częstotliwościami odświeżania: 30 Hz, 48 Hz, 60 Hz, 90 Hz i 120 Hz.

W ustawieniach znajdziemy możliwość dopasowania kolorów i balansu bieli, tryb ochrony oczu oraz możliwość ustawienia odświeżania na sztywno.

Specyfikacja i system

Redmi Pad Pro wykorzystuje procesor Snapdragon 7s Gen 2, który jest z ubiegłego roku. Testowy egzemplarz jest w konfiguracji 6/128 GB, którą można kupić za 1399 zł lub 1199 zł w promocji. Opcjonalnie jest jeszcze dostępna wersja 8/256 GB za 1599 zł. Biorąc pod uwagę, że pamięć można rozszerzyć kartą micro SD, można podejrzewać, że tańsza wersja będzie się cieszyć większą popularnością.

W teście wydajności Antutu Redmi Pad Pro uzyskał 610 tysięcy punktów. Ani to dużo, ani mało – podobną wydajność ma Xiaomi Pad 5 z 2021 roku, ale był droższy mimo mniejszej przekątnej. Wszystkie tablety w tym przedziale cenowym oferują podobną wydajność, która wystarcza do prawie wszystkich zadań, jakie można postawić przed urządzeniem tego typu. Do multimediów taka wydajność wystarczy z zapasem. Gry są bardziej wymagające, ale większość też będzie działać OK, czasami na niższych ustawieniach jakości grafiki.

Pakiet łączności Redmi Pad Pro składa się wyłącznie z WiFi 6 oraz Bluetooth 4.2. Podobnie jak w innych tabletach Xiaomi, nie ma łączności LTE/5G, nie ma też pozycjonowania GPS lub NFC i czytnika linii papilarnych. To urządzenie bardziej do użytku domowego niż pracy w terenie. W sklepie widnieje pozycja Redmi Pad Pro 5G, ale nie jest obecnie dostępna.

Zestaw czujników obejmuje czujnik temperatury barwowej, akcelerometr, czujnik pola magnetycznego (Halla), czujnik światła, kompas cyfrowy i żyroskop. Pozycjonowanie w wideo 360 działa poprawnie, gdy pochylam tablet na boki.

Redmi Pad Pro działa pod kontrolą Androida 14 zaktualizowanego pod kątem zabezpieczeń do wersji z czerwca, z nakładką systemową HyperOS 1.0.4.0. Nowa nakładka systemowa tak naprawdę niewiele różni się od poprzedniczki.

Wśród funkcji systemowych dedykowanych tabletom znajdziemy pływające okna – aplikacje można otworzyć z dolnego paska skrótów od razu w oknie. Możliwe jest też dzielenia ekranu na połowę. Z kolei narzędzia konferencyjne dodają funkcje upiększania.

Jest też osobny dział ustawień rysika i klawiatury, jeśli zdecydujemy się je dokupić. W ustawieniach dodatkowych znajdziemy też funkcję Game Turbo oraz Drugą przestrzeń. Reszta to zupełnie standardowy Android.

Aparat

Redmi Pad Pro ma dwa aparaty po 8 megapikseli każdy – jeden z tyłu jeden z przodu obudowy. Istotną zaletą jest umieszczenie przedniego aparatu do telekonferencji na środku dłuższej krawędzi.

• 8 MP, f/2.0 – tylny aparat
• 8 MP, f/2.3 – przedni aparat

Tablety zazwyczaj nie służą do fotografowania i filmowania, poza wideokonferencjami i ewentualnie kopiowaniem dokumentów. Nawet nie próbują konkurować ze smartfonami pod kątem specyfikacji. Tak też jest w przypadku Redmi Pad Pro. Z tyłu jest pojedynczy aparat i na dodatek nie ma ani stabilizacji optycznej, ani nawet detekcji fazy. Podczas fotografowania po raz pierwszy od dawna widziałem, jak aparat potrzebował chwili na poszukanie ostrości.

Jakość zdjęć jest przyzwoita w świetle dziennym i raczej słaba w przypadku zdjęć nocnych pomimo dedykowanego trybu. Za to jakość przedniego aparatu do wideokonferencji nie odstaje od głównego aparatu, co w przypadku tabletu jest istotną zaletą. Należy również docenić diodę doświetlającą z tyłu obudowy, której często w tabletach brakuje.

Oba aparaty nagrywają wideo FHD w 30 klatkach na sekundę. Nagranie nie jest zbyt szczegółowe, ale ma za to stabilizacje cyfrową, która powinna być wystarczająca.

Bateria i ładowanie

Pojemność baterii Redmi Pad Pro to 10 000 mAh. Tablet obsługuje ładowanie o mocy 33W, nie ma jednak ładowarki w zestawie.

Czas działania Redmi Pad Pro jest w ścisłej czołówce wszystkich tabletów na rynku. W naszym teście odtwarzania wideo z YouTube tablet potrzebował ponad 11 godzin, aby rozładować się zaledwie w połowie. Nawet podczas intensywnego obciążenia SOT przekracza 11 godzin. Jest niemal niemożliwe, aby rozładować Pad Pro do zera w ciągu jednego dnia.

Podsumowanie

Redmi Pad Pro to niedrogi tablet z ekranem o dużej przekątnej 12,1 cala i wysokiej rozdzielczości 2560 x 1600 pikseli. Jego drugą istotną zaletą jest pojemna bateria i długie działanie. Warto też wspomnieć o 4 głośnikach w układzie stereo.

Wydajność, chociaż nie wyróżnia się, jest adekwatna do ceny urządzenia i zupełnie wystarczająca. Podobnie jak jakość aparatu. Cieszy możliwość rozszerzenia pamięci za pomocą karty micro SD oraz gniazdo słuchawkowe. Oba elementy czynią z Redmi Pad Pro doskonałego towarzysza do korzystania z multimediów.

Do pracy w terenie zabrakło łączności GSM, GPS oraz większej jasności wyświetlacza. Opcjonalne akcesoria są dobrze przemyślane, ale również po stronie bardziej ekonomicznej – rysik i klawiaturę trzeba ładować niezależnie od tabletu.

Sam jestem zwolennikiem traktowania tabletu jako wygodnego urządzenia do multimediów i przeglądania internetu, bez dokupywania dodatkowych akcesoriów i próby zastąpienia nim np. laptopa. W takim scenariuszu Redmi Pad Pro sprawdzi się świetnie, oferując atrakcyjną cenę w zestawieniu z możliwościami.

Realme rozpoczyna sprzedaż w Polsce smartfonu realme C63. Jest to pierwszy smartfon z serii realme C wykończony wegańską skórą. Tani realme C63 wspiera technologię szybkiego ładowania 45W.

realme C63 (8/256GB) jest dostępny w dwóch wyjątkowych wersjach kolorystycznych: Leather Blue i Jade Green za 849 zł w sieci sklepów Media Expert oraz na stronie realmeshop.pl.

Teraz trwa także specjalna promocja na realme 12+ 5G, który dostępny jest w cenie 1599 zł, taniej aż o 300 zł. Oferta promocyjna obowiązuje od 5 do 18 lipca b.r.  u wszystkich partnerów marki.

Orange wprowadza większy bonus za przeniesienie numeru.

Dotychczasowy bonus w postaci 2 GB i Konta Ważnego Rok za 0 zł został zastąpiony przez 1000 GB na 3 miesiące oraz Konto Ważne Rok za 0 zł.

Dodatkowo, osoby przenoszące numer, podobnie jak nowi klienci oferty na kartę, mogą aktywować promocję Bez limitu + 25 GB w 5G na 31 dni za 0 zł z dodatkowym bonusem 5600 GB na rok.

Aby skorzystać z ofert promocyjnych należy przenieść numer do Orange na kartę - w salonie lub online i następnie aktywować ofertę Bez limitu + 25 GB w 5G z dodatkowymi pakietami 12 x 450 GB, wysyłając darmowy SMS o treści START pod numer 814.

Aby otrzymać dodatkowe bonusy, należy wyrazić zgodę na otrzymywanie informacji o promocjach w Orange, wysyłając bezpłatny SMS o treści TAK pod numer 80290. W zamian klient otrzyma standardowy bonus 200 GB za zgodę oraz dodatkowe 800 GB dla przenoszących numer, co daje w sumie 1000 GB na 93 dni. Dodatkowo, konto będzie ważne przez rok za 0 zł, co przedłuża ważność złotówek na koncie głównym do 365 dni, zapewniając, że numer nie wygaśnie przez cały rok.

Pierwszy pakiet 450 GB zostanie przyznany od razu, a kolejne będą dodawane co 31 dni po automatycznym odnowieniu usługi za 35 zł.

Aby wziąć udział w akcji, należy korzystać z taryfy Orange Free na kartę, a promocję można aktywować tylko raz na jeden numer.

Promocja jest dostępna dla numerów przeniesionych do Orange na kartę od 1 maja 2024 roku.

Oferta 1000 GB + Konto Ważne Rok za 0 zł obowiązuje od 4 lipca do 30 września 2024 roku.

Orange wprowadza większy bonus za przeniesienie numeru.

Dotychczasowy bonus w postaci 2 GB i Konta Ważnego Rok za 0 zł został zastąpiony przez 1000 GB na 3 miesiące oraz Konto Ważne Rok za 0 zł.

Dodatkowo, osoby przenoszące numer, podobnie jak nowi klienci oferty na kartę, mogą aktywować promocję Bez limitu + 25 GB w 5G na 31 dni za 0 zł z dodatkowym bonusem 5600 GB na rok.

Aby skorzystać z ofert promocyjnych należy przenieść numer do Orange na kartę - w salonie lub online i następnie aktywować ofertę Bez limitu + 25 GB w 5G z dodatkowymi pakietami 12 x 450 GB, wysyłając darmowy SMS o treści START pod numer 814.

Aby otrzymać dodatkowe bonusy, należy wyrazić zgodę na otrzymywanie informacji o promocjach w Orange, wysyłając bezpłatny SMS o treści TAK pod numer 80290. W zamian klient otrzyma standardowy bonus 200 GB za zgodę oraz dodatkowe 800 GB dla przenoszących numer, co daje w sumie 1000 GB na 93 dni. Dodatkowo, konto będzie ważne przez rok za 0 zł, co przedłuża ważność złotówek na koncie głównym do 365 dni, zapewniając, że numer nie wygaśnie przez cały rok.

Pierwszy pakiet 450 GB zostanie przyznany od razu, a kolejne będą dodawane co 31 dni po automatycznym odnowieniu usługi za 35 zł.

Aby wziąć udział w akcji, należy korzystać z taryfy Orange Free na kartę, a promocję można aktywować tylko raz na jeden numer.

Promocja jest dostępna dla numerów przeniesionych do Orange na kartę od 1 maja 2024 roku.

Oferta 1000 GB + Konto Ważne Rok za 0 zł obowiązuje od 4 lipca do 30 września 2024 roku.

Orange wprowadza większy bonus za przeniesienie numeru.

Dotychczasowy bonus w postaci 2 GB i Konta Ważnego Rok za 0 zł został zastąpiony przez 1000 GB na 3 miesiące oraz Konto Ważne Rok za 0 zł.

Dodatkowo, osoby przenoszące numer, podobnie jak nowi klienci oferty na kartę, mogą aktywować promocję Bez limitu + 25 GB w 5G na 31 dni za 0 zł z dodatkowym bonusem 5600 GB na rok.

Aby skorzystać z ofert promocyjnych należy przenieść numer do Orange na kartę - w salonie lub online i następnie aktywować ofertę Bez limitu + 25 GB w 5G z dodatkowymi pakietami 12 x 450 GB, wysyłając darmowy SMS o treści START pod numer 814.

Aby otrzymać dodatkowe bonusy, należy wyrazić zgodę na otrzymywanie informacji o promocjach w Orange, wysyłając bezpłatny SMS o treści TAK pod numer 80290. W zamian klient otrzyma standardowy bonus 200 GB za zgodę oraz dodatkowe 800 GB dla przenoszących numer, co daje w sumie 1000 GB na 93 dni. Dodatkowo, konto będzie ważne przez rok za 0 zł, co przedłuża ważność złotówek na koncie głównym do 365 dni, zapewniając, że numer nie wygaśnie przez cały rok.

Pierwszy pakiet 450 GB zostanie przyznany od razu, a kolejne będą dodawane co 31 dni po automatycznym odnowieniu usługi za 35 zł.

Aby wziąć udział w akcji, należy korzystać z taryfy Orange Free na kartę, a promocję można aktywować tylko raz na jeden numer.

Promocja jest dostępna dla numerów przeniesionych do Orange na kartę od 1 maja 2024 roku.

Oferta 1000 GB + Konto Ważne Rok za 0 zł obowiązuje od 4 lipca do 30 września 2024 roku.

Asseco, Samsung i Xtension wprowadzają nową usługę, certyfikowany podpis biometryczny – biocertiX.

biocertiX to system do składania podpisu własnoręcznego na tablecie Samsung za pomocą rysika, przy wykorzystaniu oprogramowania Xtension rejestrującego i szyfrującego dane biometryczne. Wiarygodność procesu zapewniają kwalifikowane usługi zaufania Asseco: pieczęć elektroniczna i znacznik czasu oraz sprzętowy moduł depozytu klucza chroniącego dane biometryczne. Dane te są zaszyfrowane i powiązane z konkretnym podpisem. Mogą być ujawnione jedynie biegłemu z zakresu grafologii na podstawie decyzji sądu.

biocertiX zbiera unikalne dane biometryczne osoby składającej podpis, takie jak: charakterystyka pisma odręcznego, siła nacisku rysika na ekran czy szybkość pisma. Następnie, poprzez odpowiednie algorytmy kryptograficzne, wiąże te informacje z podpisywaną treścią. Dzięki temu użytkownik zyskuje pewność, że jego podpis nie będzie przez nikogo podrobiony. Dodatkowo, w podpisanym dokumencie, system umieszcza informacje, które w przyszłości pozwolą potwierdzić nie tylko tożsamość podpisującego, ale również czas złożenia podpisu i poprawność przeprowadzonego procesu.

Zastosowana technologia i zabezpieczenia gwarantują, że treść e-dokumentu jest integralnie połączona ze złożonym podpisem, przez co zmiana jego treści jest niemożliwa. Dane biometryczne nie mogą zostać podmienione, przechwycone i wykorzystane przez potencjalnych oszustów. Bezpieczeństwo biocertiX potwierdza międzynarodowy certyfikat zgodności ze standardem Common Criteria (CC). Standard ten określa zestaw wymagań, zaleceń i wytycznych umożliwiających ocenę danego rozwiązania pod kątem bezpieczeństwa informacji. Jest on wydawany dla rozwiązań wspierających usługi o szczególnym znaczeniu dla bezpieczeństwa procesów gospodarczych i publicznych. Certyfikat CC jest przyznawany po przejściu szczegółowych testów i rygorystycznego audytu przeprowadzanych przez akredytowane jednostki badawcze i certyfikujące, a jego uzyskanie może trwać nawet kilka lat.

Asseco, Samsung i Xtension wprowadzają nową usługę, certyfikowany podpis biometryczny – biocertiX.

biocertiX to system do składania podpisu własnoręcznego na tablecie Samsung za pomocą rysika, przy wykorzystaniu oprogramowania Xtension rejestrującego i szyfrującego dane biometryczne. Wiarygodność procesu zapewniają kwalifikowane usługi zaufania Asseco: pieczęć elektroniczna i znacznik czasu oraz sprzętowy moduł depozytu klucza chroniącego dane biometryczne. Dane te są zaszyfrowane i powiązane z konkretnym podpisem. Mogą być ujawnione jedynie biegłemu z zakresu grafologii na podstawie decyzji sądu.

biocertiX zbiera unikalne dane biometryczne osoby składającej podpis, takie jak: charakterystyka pisma odręcznego, siła nacisku rysika na ekran czy szybkość pisma. Następnie, poprzez odpowiednie algorytmy kryptograficzne, wiąże te informacje z podpisywaną treścią. Dzięki temu użytkownik zyskuje pewność, że jego podpis nie będzie przez nikogo podrobiony. Dodatkowo, w podpisanym dokumencie, system umieszcza informacje, które w przyszłości pozwolą potwierdzić nie tylko tożsamość podpisującego, ale również czas złożenia podpisu i poprawność przeprowadzonego procesu.

Zastosowana technologia i zabezpieczenia gwarantują, że treść e-dokumentu jest integralnie połączona ze złożonym podpisem, przez co zmiana jego treści jest niemożliwa. Dane biometryczne nie mogą zostać podmienione, przechwycone i wykorzystane przez potencjalnych oszustów. Bezpieczeństwo biocertiX potwierdza międzynarodowy certyfikat zgodności ze standardem Common Criteria (CC). Standard ten określa zestaw wymagań, zaleceń i wytycznych umożliwiających ocenę danego rozwiązania pod kątem bezpieczeństwa informacji. Jest on wydawany dla rozwiązań wspierających usługi o szczególnym znaczeniu dla bezpieczeństwa procesów gospodarczych i publicznych. Certyfikat CC jest przyznawany po przejściu szczegółowych testów i rygorystycznego audytu przeprowadzanych przez akredytowane jednostki badawcze i certyfikujące, a jego uzyskanie może trwać nawet kilka lat.

T-Mobile zdecydowało się na wprowadzenie nowej usługi - Cyber Know.

Usługa jest skierowana do klientów z segmentów SMB (małe i średnie przedsiębiorstwa), większych firm, a także do organizacji z sektora publicznego, niezależnie od tego, czy zatrudniają własną kadrę IT lub zespół ds. bezpieczeństwa.  

Cyber Know to zaawansowane narzędzie służące do podnoszenia świadomości bezpieczeństwa użytkowników, oferujące funkcje edukacyjne i analityczne dostosowane do potrzeb klienta.

Usługa obejmuje symulowane ataki phishingowe i smishingowe, które pozwalają na identyfikację podatności na tego rodzaju zagrożenia. Dzięki temu firmy mogą skutecznie szkolić swoich pracowników, minimalizując ryzyko związane z cyberatakami.

Cyber Know dostarcza też spersonalizowane raporty i szkolenia, umożliwiając klientom dostęp do szczegółowych informacji na temat wyników przeprowadzonych kampanii. Użytkownicy mają także dostęp do szkoleń z zakresu cyberbezpieczeństwa. Narzędzie jest dostępne poprzez aplikację webową uruchomioną w infrastrukturze chmury publicznej T-Mobile, co zapewnia łatwy dostęp do materiałów edukacyjnych oraz możliwość tworzenia i zarządzania kampaniami phishingowymi i smishingowymi.

Od dzisiaj w ofercie Orange dostępny jest model HONOR 200 Lite 5G. Z okazji premiery, przy zakupie tego smartfona, otrzymacie w prezencie słuchawki HONOR Earbuds X6.

Na stronie Orange można teraz też znaleźć zestawy HONOR z dołączonymi ładowarkami. W ofercie dostępne są m.in.: HONOR Magic6 Pro 5G z ładowarką 100W do szybkiego ładowania oraz HONOR Magic V2 5G z ładowarką 66W.

Oto jego ceny w ofercie abonamentowej:

Więcej o nowym modelu HONOR 200 Lite 5G można znaleźć tutaj. 

Od dzisiaj w ofercie Orange dostępny jest model HONOR 200 Lite 5G. Z okazji premiery, przy zakupie tego smartfona, otrzymacie w prezencie słuchawki HONOR Earbuds X6.

Na stronie Orange można teraz też znaleźć zestawy HONOR z dołączonymi ładowarkami. W ofercie dostępne są m.in.: HONOR Magic6 Pro 5G z ładowarką 100W do szybkiego ładowania oraz HONOR Magic V2 5G z ładowarką 66W.

Oto jego ceny w ofercie abonamentowej:

Więcej o nowym modelu HONOR 200 Lite 5G można znaleźć tutaj.